Jak powinien wyglądać strój roboczy na plażę?  Powinien wyglądać jak najlepiej! ;P Dobrze by było , żeby spełniał też swoją funkcję na wodzie. Co powinno być w takiej roboczej szafie?

Już sprawdzam co mam i piszę. (Uwaga! To nie jest blog modowy – piszę jak ma być , żeby nie było sytuacji , że jakiś facet przychodzi na kurs w najnowszych slipach i nie dostaje sprzętu do pływania )

Zaczynamy od najprostszej części garderoby – szorty ( boardshorty, krótkie spodenki – zwał jak zwał.. )

W tym roku szczególnie dobrze wypada kolekcja BURTONA! Taaak! Burton Snowboards znów robi letnie ciuchy surfingowe. Są już w mojej szafie 🙂 Przy przeciąganiu kartą też miła niespodzianka bo nie zeszło tak dużo jak za ION’y

Do pływania – tylko jedna kieszeń zapinana na zamek , elastyczne, szybkoschnące, ładne

Uwaga! Nie może być w szortach siatki wewnętrznej. Z prostego powodu – obciera uda.

Do chodzenia – więcej kieszeni, trochę krótsze, ( bez siatki! ) Wypada na kolację założyć inne szorty niż te , w których cały dzień paradowaliśmy na plaży.

Jedna para na wodę to za mało. Trzeba mieć coś na zmianę. Od lat używam szortów ION Super materiały, lekkie, po trzech miesiącach na plaży trochę blakną ( jak wszystko – np. włosy ) ale dzięki temu można co roku kupić sobie nowe.

Taki zestawik powinien wystarczyć na wyjazd tygodniowy. Na dłużej warto mieć więcej bo wiadomo jak to z praniem na wyjazdach.

Dziewczyny mają trochę łagodniejsze traktowanie jeśli chodzi o strój. Może to być strój kąpielowy – najlepiej ładny 🙂 Ale w boardshortach też świetnie można wyglądać i jednak jest praktyczniej – zwłaszcza na wodzie.

*Wszystkie produkty można kupić w sklepie FunWind – na hasło Picia jest zniżka 10%